Bo każda chwila to szansa, aby wszystko zmienić...
piątek, 22 grudnia 2006
30.10.1995 r.
godzina już późna zadanie nie rozwiązane mimo wielu trudów herbata już zimna niewypita wylana przez przypadek, niechcący myśłi już zmęczone wyczerpane całym dniem nieposłuszne dzikie ja wściekła zrozpaczona na zadanie domowe trudne do zrobienia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz