niedziela, 9 września 2007

piętno pani Bovary

    Współczesna kobieta ma coraz silniej wyryte piętno pani Bovary. A może świadomie nią się staje?...

Współczesna kobieta nie może żyć u boku partnera i twierdzić, że jest szczęśliwa. Co to, to nie! A jeśli jej się to zdarzy, tłumek przyjaciółek natychmiast do porządku ją przywoła. Mąż z natury musi być zły i tępawy. Powinien mało o niej wiedzieć i tworzyć sytuacje oszustwom sprzyjające. Tak... ociężałość umysłowa wraz z obrączką jakby się u niego pojawia.
Co do uczuć natomiast... hm... no to tak nie przystoi po kilku latach małżeństwa do miłości przyznać się. Zwłaszcza, gdy w kółku znajomych kilka rozwódek się znajduje. A fuj! - męża kochać to zbrodnia ogromna. No można go lubić i czasem to nawet bardziej, ale kochać to nie.
Co innego, gdy kochanek jest na horyzoncie. Jego to ubóstwiać trzeba i koniecznie wszystkim mówić o serca uniesieniach należy. Kochanek nie musi mężowi dorównywać, bo już samo bycie kochankiem udoskonala... A gdy jest on żonaty... to tym bardziej na kochanka się nadaje!
Tak... domem zajmować się to wstyd. Do zapędów macierzyńskich przyznawać się nie wolno.
Toż my jedynie na muzy miłości stworzone!
A jeśli jeszcze jakieś przeszkody na drodze się pojawią, to miód na serce przyjaciółek. Zwłaszcza gdy to z kochankiem problemy... A i jego też w stosownym czasie rzucić należy, bo to grzech tak w rutynę popadać!
Dobrze również, gdy same się w sprawach pogubimy. Ale wtedy do przyjaciółek z miejsca biec trzeba!

Współczesna kobieta taką Emmą być powinna...
Tylko taką z dyplomem, pieniędzmi własnymi i wianuszkiem przyjaciółek szczerze zainteresowanych...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz