ja (wołając z kuchni): Czy jest tu jakiś mąż? Może być mój.
ślubny: jak może być i twój to ok
***
ja: umówiłam się z fryzjerką...
ślubny: wiedziałem, że coś kombinujesz
ja: ... i zmienię kolor na platynowy
ślubny: ten już masz
***
ślubny: jesz kochanie, czy od razu mogę wszystko wyrzucić?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz