sobota, 2 lutego 2008

dawno

minuta za minutą
dzień, miesiąc, rok
upływa moje życie
przepelnione jakąś nudą
a ja ciągle skrycie
i głupio naiwnie
wciskam w niebo wzrok
i próbuje znaleźć
jakąś drogę, ścieżkę
i ciągle marzę,
że mam chęć jeszcze
patrzeć na moje
głupie szczęście

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz