Jak ja się cieszę, ze na świecie rośnie kawa!!!
Gorączka teraz przeobraziła się w 35,6, ale przyznam szczerze, że ta druga wersja odpowiada mi bardziej.
Póki co mój mózg przypomina papkę, więc nawet nic nie będę próbowała napisać. Po co niby udowadniać, że papka jest faktyczna?...
Dziękuję Wam pięknie za wsparcie.
A w podzięce macie ode mnie Józka z Bagien - klik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz