Jesiennie i za oknem i w duszy... Mimo serca poruszeń i emocji wielu, tych dobrych emocji. Jesienie tak i pusto. I porządnie... Wszystko ułożone i świat wyważony od nowa, na nową orbitę myśli wepchnięty.
Zapadam się w fotel ulubiony i w sposób jesienny lekturze oddaję. I aż cieplutko na sercu, że motto w miesięczniku ulubionym z Melville'a, zupełnie jakby dla mnie specjalnie, zaczerpnięte:
"Nie możemy żyć wyłącznie dla siebie. Tysiąc nici łączy nas z innymi ludźmi. I wzdłuż tych nici biegną nasze działania, których skutki tą samą drogą do nas wracają."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz