wtorek, 20 lutego 2007

24.10.1996 r.

noc
kilka zbędnych słów
kilka pustych miejsc
niknąca w zimnie tożsamość
i radość zatopiona
w szklance gorącej herbaty
noc
księżyc prawie w pełni
oczy prawie śpiące
zamknięta w słowach obawa
i tęsknota dziwna
w czymś dalekim utkwiona

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz