Kobiety są impulsywne, popędliwe, wygarniają wszystko i każdemu. Potokiem słów emocje uzewnętrzniają. I na emocjach jadą, emocjami rozpędu nabierają. Emocjami się kierują, chociaż nie zawsze swoimi...
Czasem coś stłuką. Czasem coś podrą. Czasem nawet jakieś stare sprawy na światło dzienne wywloką. I mówią, i krzyczą i... lżej tak jakoś na duszy się robi.
A mężczyzna? Myśli. Myśli i milczy. I czasem słówkiem rzuci. Jednym. I tylko czasem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz