Bo każda chwila to szansa, aby wszystko zmienić...
niedziela, 18 listopada 2007
takie
A dzisiaj wyciszenie i uspokojenie. I takie wytchnienie po całym tygodniu... I takie po sobocie zwariowanej jeszcze bardziej, niż piątek. I takie zawieszenie między dniem a nocą, między książką a rzeczywistością, między słowem a przytuleniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz