czwartek, 22 maja 2008

klasycznie

    Dzień świąteczny u mnie dzisiaj, ale senny i lepki w moim domu od jazzu... klik
Miło tak i jakby w zawieszeniu, poza czasem.
Szkoda, że słonko jedynie onetowe... chociaż potrójne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz