niedziela, 2 listopada 2008

dialogi damsko-męskie, czyli małżeńskie

ślubny: masz ochotę na kolację?
ja: a co na nią miałoby być?
ślubny: a może jakaś kanapeczka?
(po kilku minutach)
ja: to ile chcesz tych kanapek?
ślubny: no tak pięć - sześć z ciemnym chlebem

PS. ja nie jem kolacji...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz