piątek, 25 stycznia 2008

auuuć!!...

    A teraz na to: klik...
A auuuć i klik, bo... mam powód!! Wspaniały powód. Otóż dowiedziałam się, że na weekend Pawlaki do nas przyjeżdżają.
Najpierw to takie zupełnie pewne nie było, a jak się pewne stało, to mężuś mój i organoleptycznej w tajemnicy rzecz trzymali, żeby nam niespodziankę zrobić.
Cieszę się tak, że góry przenosić mogę!!

Tak więc Piotruś powędruje z piżamką i szczoteczką do ząbków w szczęśliwe ramiona najszczęśliwszej i mojego rodzica płci męskiej.
A my.. no cóż... hm... my też powędrujemy :) A w przerwie między wędrówkami porozmawiamy i pomilczymy i pogadamy i...

Mam nadzieję, że powiatowe gotowe na to :D A teraz idę zrobić przegląd barku, lodówki i szafy... (kolejności wcale nie pomyliłam).

PS. Jak to mężuś stwierdził informując mnie: Pawlak odgrażał się, odgrażał i jednak przyjadą :)))))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz