Wczoraj Aneta przysłała mi bajkę-dowcip. Najpierw zaśmiałam się...
"A oto najkrótsza i najpiekniejsza bajka jaką kiedykolwiek slyszałam :
Była sobie raz młoda dziewczyna, która zapytała pewnego chłopca, czy chciałby ja poślubić. Chłopiec odpowiedział: Nie!
I dziewczyna żyła szczęśliwie, bez prania, gotowania, prasowania...
Często spotykała sie z przyjaciółmi, spała z kim chciała, zarabiała na siebie i wydawała pieniądze na co chciała....
KONIEC
Problemem jest w tym, że nikt nigdy w dzieciństwie nam nie opowiadał takich bajek.
Za to wsadzili nas w g... po uszy z tym cholernym księciem z bajki."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz