Jak to łatwo zmienić świat, w którym się żyje - zrobić remont, spakować rzeczy, poustawiać na nowo meble - i już!
...ale za to będę mieć prawdziwy piec - kaflowy, biały, duży, z oryginalnymi stalowymi drzwiczkami! A w zasadzie trzy piece - po jednym w każdym nowym, dużym, przyszło-moim domu. I w kuchni też będę mieć piec. Moje kotki pewnie będą zachwycone. Będą się pewnie długimi godzinami wylegiwać przy nich albo na nich (jeśli uda im się wskoczyć). Jakie kwiatki posadzę na balkonie? Może truskawki w doniczkach? Czy Katedra, na którą będę poprzez park patrzeć z przyszło-moich okien nigdy mi się nie znudzi i czy zawsze będzie tak pięknie podświetlona? Co nas tam czeka? Jakie życie? Czy czasem uda nam się tam sięgnąć godziny 25-ej i ósmego dnia w tygodniu? Czy będziemy potrafili przeżyć tam szczęście?
...ale za to będę mieć prawdziwy piec - kaflowy, biały, duży, z oryginalnymi stalowymi drzwiczkami! A w zasadzie trzy piece - po jednym w każdym nowym, dużym, przyszło-moim domu. I w kuchni też będę mieć piec. Moje kotki pewnie będą zachwycone. Będą się pewnie długimi godzinami wylegiwać przy nich albo na nich (jeśli uda im się wskoczyć). Jakie kwiatki posadzę na balkonie? Może truskawki w doniczkach? Czy Katedra, na którą będę poprzez park patrzeć z przyszło-moich okien nigdy mi się nie znudzi i czy zawsze będzie tak pięknie podświetlona? Co nas tam czeka? Jakie życie? Czy czasem uda nam się tam sięgnąć godziny 25-ej i ósmego dnia w tygodniu? Czy będziemy potrafili przeżyć tam szczęście?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz