niedziela, 29 lipca 2007

czas kobiet dojrzałych

    Każdy ponoć ma tyle lat, na ile się czuje. Myśl piękna i przebiegła, i figlarna sama w sobie. Zawsze to można się nią podbudować i emocje skierować na tory właściwe.
Cóż jednak poradzę na to, że tym tropem idąc, chwilami do pełnoletności mi daleko?...
A tu ostatnio, jak na złość na każdym kroku świat kobiety dojrzałej mnie nachodzi. A to serię kosmetyków do cery dojrzałej polecą, a to najszczęśliwsza zasugeruje, że to lepiej ochroni, tamto zregeneruje, o tym pamiętać powinnam, a unikać owego... No i nie ma to jak złote uwagi mężusia, typu: popatrz tylko ciut od ciebie starsza, a jak wyglada staro :) Uwagi, które niby miłe być powinny, ale i o wieczność ocierać się zaczynają...
I tak jakoś myśl o tej dojrzałości biega za mną i na głowę czasem wchodzi i zmusza do refleksji... Bo kim tak naprawdę jest kobieta dojrzała? Czy o wiek tutaj określony idzie? Czy może o ugruntowane podejście do świata, świadomość własnych emocji i pragnień? Czy wystarczy poglądy w sobie wyrobić i trzymać się ich, będąc jednocześnie otwartym na prawdy nowe, czy trzeba być cegłą niewzruszoną, co to zdania nigdy nie zmieni?

Przegląd emocji i pragnień zrobiłam i do wniosków zaskakujących dochodzę. Dobrze mi bowiem z tym czasem nowym, przez świat i ludzi wytyczonym.
Jestem kobietą dojrzałą. A to już horyzonty i możliwości dotąd zakazane odsłania! Świadomą swoich racji jestem, ale i swoich marzeń, celów wytyczonych. Dojrzałam do emocji dorosłych i świadomych, do decyzji dla mnie właściwych podejmowania. Świat należy do mnie, a ja z niego czerpać potrafię.
Czas mam dla siebie, dużo czasu przed sobą. Miło mieć czas na rozkoszowanie się swoim stanem dojrzałym...
Dojrzałam nawet do tego, żeby ducha młodego nie ukrywać i jednocześnie w infantylizm nie popadać.
Jak dobrze być kobietą dojrzałą do... bycia kobietą...

No tak... Świecie kobiet dojrzałych, witaj!
Tylko, czy ty świecie gotowy jesteś na przyjęcie dojrzałych do ciebie kobiet, co to czasem swoim delektować się zapragną?...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz