poniedziałek, 2 lipca 2007

Darwin i ja

    Taaak... W teorię Darwina to ja wierzę. Wierzę całkowicie nawet. Zwłaszcza wtedy, gdy zbliża się czas mojej kompleksowej... depilacji. Uff... dlaczego kobieta ma tyle kończyn? No i po co nam brwi? Ręce... w sumie to są nawet przydatne, ale dwie to wszak rozpusta pełna...
Taaaak... w tej teori Darwina jednak coś prawdziwego jest... No nie ma innej możliwości - ja muszę od szympansa pochodzić...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz